wtorek, 1 stycznia 2008

Run Rincewind, Run!



Nowy rok, cholera. Najlepszego wszystkim. Oby był lepszy niż poprzedni. Jeśli rok był dobry, to oby nie był gorszy. O!
Zapałałem ponownie wielką miłością do książek Terry'ego Pratchetta. Jest fajnie. Rozważam czy znajdę w tym roku troche czasu aby przerobić na komiks jedno z jego opowiadań.
Ku mojemu zaskoczeniu ludzie nadal chcą słuchać Schwing!. Już wkrótce ruszymy z nowymi odcinkami, trzeba tylko wytrzeźwieć i na dobre wypocząć po sylwestrze.
Kolektyw 3 już powoli nabiera kształtów. Zapowiada się niezły materiał. Jestem z niektórych naprawdę dumny.

Z ostatnich newsów, jeśli ktoś przeoczył, bo nie trąbiłem o tym wcześniej. D19 i B20 uderzyli na PCWK z kolejnym okolicznościowym specjalem - Sylwestrem.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Rudy Rincewind, czyli wszystko w porządku.

Anonimowy pisze...

A rysuj,rysuj. Po premierze "koloru magii" robi się koniunktura na pratchettowe komiksy :P

Anonimowy pisze...

TAAAK!!
Jako wierna fanka Pratchetta i The Movie jestem do kwadratu za:D
(a komiks "Kolor Magii" był beznadziejny:-/)